Czysto, ale czy bezpiecznie?

Serwisy sprzątające używają wielu detergentów do czyszczenia różnych powierzchni wewnętrznych – od podłóg zaczynając a na naczyniach kończąc. Zwykle nie różnią się one znacząco od tych dostępnych dla zwykłego konsumenta, do użytku domowego, jednak czasem, stosowane są bardziej „agresywne” detergenty, na bazie chloru i innych szkodliwych związków.

Co trzeba wiedzieć?

Należy zauważyć, że wykorzystanie takich produktów w ogóle nie jest konieczne ani w gospodarstwach domowych, ani w budynkach użyteczności publicznej – może to być uzasadnione jedynie w miejscach o wysokim ryzyku infekcji, takich jak szpitale lub inne instytucje zdrowia publicznego. Choć może się wydawać, że korzystanie z produktów na bazie chloru lub innych „profesjonalnych” detergentów zapewni lepsze rezultaty, często prowadzi to tylko do niepożądanych skutków dla zdrowia osób z nich korzystających.

Środki czystości w wielu wypadkach mogą zawierać szkodliwe składniki takie jak kwasy, zasady, środki dezynfekujące, drażniące konserwanty i substancje zapachowe. W ramach projektu dokonano oceny możliwości zmniejszenia ilości substancji niebezpiecznych w sektorze usług sprzątania dzięki współpracy z wieloma firmami. Zasadniczo, możliwość ograniczenia emisji substancji niebezpiecznych z tego sektora jest znaczna, choć z punktu widzenia pojedynczej firmy świadczącej usługi sprzątania może wydawać się marginalna.

W 2006 r., sektor usług sprzątania w Unii Europejskiej stanowił około 3,6 miliona pracowników zatrudnionych w 129 000 firm. Pracownicy tego sektora są narażeni na kontakt z wieloma substancjami niebezpiecznymi znajdującymi się w środkach czyszczących, jak również w wyniku wdychania zanieczyszczonego kurzu, brudu i powietrza wewnątrz sprzątanych pomieszczeń. Niektóre substancje występujące w środkach czystości mogą powodować problemy zdrowotne zarówno u osób przebywających jak i pracujących w miejscach, w których są stosowane. Należą do nich np. alergizujące substancje zapachowe. Z kolei inne substancje mogą być szkodliwe dla środowiska wodnego. Dla przykładu, w Szwecji szacowana ilość stosowanych środków czystości to około 50 000 ton rocznie. Stąd, nawet przyjmując, że niebezpieczne związki stanowią znikomy procent zawartości w każdym z produktów, sumaryczna ilość chemikaliów to emisja zagrażająca środowisku wodnemu.

Więcej informacji można znaleźć w publikacji opracowanej w ramach projektu w języku angielskim dostępnej na stronie nonhazcity.eu:

KLIKNIJ, ABY PRZECZYTAĆ BROSZURĘ